XII Gala wręczenia nagród Płomień Roku 2016

Magdalena Balicka, [email protected]

23 czerwca w Nałęczowie odbyła się uroczysta Gala wręczenia nagród Płomień Roku 2016 przyznawanych przez magazyn Świat Kominków za osiągnięcia w branży kominkowej z minionych 12 miesięcy. Frekwencja była wysoka, na Gali spotkało się blisko 80 osób, zarówno nominowanych do nagród, jak i innych przedstawicieli firm kominkowych i z branż pokrewnych.

Gala rozpoczęła się koncertem kwartetu smyczkowego. Po emocjach, jakich dostarczyły nam panie z Teatru Muzycznego w Lublinie, uroczystość uświetniło wystąpienie europosła prof. Mirosława Piotrowskiego.

Głównym punktem Gali było oczywiście wręczenie Płomieni Roku 2016, które dostarczyło wielu emocji uczestnikom, ale przede wszystkim nagrodzonym. W tym roku zniesiono podział na Płomień Złoty, Srebrny i Brązowy – wszystkie nagrody stały się równoważne. Podczas Gali przyznano nagrody w siedmiu kategoriach: Wydarzenie Roku; Mała Firma – Realizacja Roku; Produkt Roku – Technika Bezpieczeństwo; Produkt Roku – Wzornictwo, Styl, Estetyka; Zielony Płomień; Firma Roku – Handel i Usługi oraz Firma Roku – Produkcja, z czego w każdej kategorii nagrodzone zostały trzy firmy, produkty czy wydarzenia. Jak co roku przyznano także Czarny Dym i Superpłomień, a jako nowość – Wyróżnienia Świata Kominków.

Gospodarzami Gali byli: Witold Hawajski, redaktor naczelny magazynu Świat Kominków, oraz Dariusz Marciniak, wydawca. Tradycyjnie Galę rozpoczęto od przyznania Czarnego Dymu dla zjawisk i wydarzeń, które miały negatywny wpływ na funkcjonowanie branży kominkowej. W tym roku zwrócono uwagę na medialną nieobecność branży kominkowej w czasie intensywnej kampanii antysmogowej. Następnie przyznano nagrody w kategorii Mała Firma, gdzie oceniane były po raz pierwszy realizacje. Nagrodzone zostały firmy CeramisArt Paweł Narowski, Iskra Kominki Leon Bogdan Iskra i Kominki Popowczak. Galę zakończyło przyznanie Superpłomienia 2016, który trafił do rosyjskiego zduna Igora Kuzniecowa. Niestety, laureat nie mógł pojawić się na uroczystości, ale w jego imieniu nagrodę odebrał Saulius Prabulis, który organizuje warsztaty Kuzniecowa w Polsce.

Na koniec wszyscy goście udali się na kolację, gdzie już w mniej formalnej atmosferze można było porozmawiać, wymienić się poglądami, a także świętować na parkiecie przy znanych utworach „puszczanych” przez DJ-a.