Mój Prąd 2023: szerszy katalog, wyższe dotacje

Elżbieta Amborska, [email protected]

Mój Prąd 2023 to wyższe dofinansowanie dla beneficjentów i szerszy katalog kosztów kwalifikowanych. W najnowszej edycji programu dotacje obejmą nowe urządzenia pozyskujące bądź magazynujące energię dla domu.

Mój Prąd 2023 ruszył 22 kwietnia. Tradycyjnie nowa edycja różni się od wersji programu. Tegoroczna aktualizacja obejmuje zarówno wysokość dotacji, jak i katalog urządzeń objętych dofinansowaniem. Zmieniają się również zasady prowadzenia naboru wniosków od beneficjentów.

Mój Prąd 2023: co będzie dotowane?

Tak jak w poprzedniej edycji programu Narodowy Fundusz Ochrony i Środowiska dofinansuje zakup i montaż:

  • instalacji fotowoltaicznej o mocy od 2 kW do 10 kW;
  • urządzeń do zwiększenia autokonsumpcji;
  • systemów do zarządzania energią.

 

Przez instalację PV rozumie się wszystkie elementy, które są niezbędne do jej wykonania. Dofinansowaniem objęte są zatem same panele fotowoltaiczne, jak i cały osprzęt instalacyjny. Dotowane urządzenia zwiększające autokonsumpcję powinny magazynować energię elektryczną albo cieplną. W katalogu urządzeń, do zakupu których dopłaci NFOŚ są zatem zarówno zasobniki ciepłej wody użytkowej (bojlery), bufory ciepła oraz magazyny energii. Pojemność tych ostatnich nie może być mniejsza niż 2 kWh. Co ciekawe, do urządzeń zwiększających autokonsumpcję energii zalicza się również pompy ciepła, które będą służyć do przygotowania c.w.u.

Środki na pokrycie części kosztów zakupu i montażu systemów do zarządzania energią (tzw. HEMS/EMS) będą wypłacane tylko wtedy, gdy będą stanowić uzupełnienie systemu, który składa się z:

  • instalacji PV;
  • magazynu ciepła lub prądu.

 

Nowością w programie Mój Prąd 2023 jest wprowadzenie do katalogu przedsięwzięć objętych wsparciem nowych urządzeń. Są to:

  • kolektory słoneczne do przygotowywania c.w.u;
  • pompy ciepła (powietrzne i gruntowe) do celów innych niż przygotowanie c.w.u. Dotowane będą zatem pompy zasilające instalację c.o. oraz pompy współpracujące jednocześnie z c.o. i instalacją c.w.u.

Czytaj także: Pompa ciepła – rewolucja, remedium czy konieczność

moj-prad-2023
Foto: Stan Zurek – Praca własna, CC BY-SA 3.0

Mój Prąd 2023: wysokość dotacji?

Rozszerzenie katalogu urządzeń, za zakup i montaż których beneficjent może otrzymać dofinansowanie, spowodowało podniesienie maksymalnej kwoty dotacji. W ramach Mój Prąd 2023 kwota ta wynosi 58 tys. zł. To znaczny „skok” finansowy w porównaniu do edycji 4.0. W poprzedniej edycji maksymalna kwota wsparcia początkowo wynosiła 20,5 tys., a po wprowadzeniu zmian pod koniec 2022 r. 31 tys. zł.

Na razie Ministerstwo Klimatu podało jedynie kwoty wsparcia dla najważniejszych komponentów systemu. Przedstawiają się one następująco:

  • do 28 tys. zł na pompę ciepła;
  • 16 tys. zł na magazyn energii;
  • 7 tys. zł na instalację PV sprzężoną z innym dotowanym urządzeniem;
  • 6 tys. zł na instalację PV bez dodatkowych elementów;
  • 5 tys. zł na magazyn ciepła;
  • do 3,5 tys. zł na kolektory słoneczne;
  • 3 tys. zł na system zarządzania energią.

Ostateczna kwota dofinansowania tradycyjnie zależy od tego, w jakie komponenty beneficjent zdecyduje się wyposażyć swój system energetyczno-cieplny, w skład którego wchodzi instalacja fotowoltaiczna.

Zasady naboru wniosków

Bez zmian pozostaje grupa potencjalnych beneficjentów programu. O wsparcie z Mój Prąd 2023 ubiegać mogą się zatem jedynie osoby fizyczne, które:

  • montują instalację PV na dachu budynku jednorodzinnego (wolnym od azbestu);
  • są właścicielami albo współwłaścicielami tego budynku;
  • montowana instalacja przeznaczona jest do zaspokojenia własnych potrzeb energetycznych.

Podobnie jak w edycji z poprzedniego roku, wypłata dofinansowania uzależniona będzie od przyjętego systemu rozliczeniowego z Operatorem Sieci Dystrybucyjnej (OSD). Dotację otrzymają tylko te osoby, które korzystać będą net-billingu. System ten obowiązuje od 1 kwietnia 2022 r., dlatego o wsparcie finansowe ubiegać mogą się wyłącznie właściciele instalacji zamontowanych po tym terminie. Wnioski o dotację składać mogą również właściciele instalacji wykonanych wcześniej, ale pod warunkiem, że zdecydują się przejść na net-billing.


Pamiętaj!

Źródło ciepła w instalacji grzewczej odgrywa ważną rolę w ubieganiu się o wsparcie finansowe dla przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Cel ten realizowany jest za pomocą środków z programu Czyste Powietrze.

O dotację z programu Mój Prąd 5.0 (tak jak i w latach wcześniejszych) natomiast ubiegać mogą się wszyscy właściciele i współwłaściciele domów jednorodzinnych bez względu na to, czym je ogrzewają. Na wsparcie finansowe mogą zatem liczyć także ci, którzy do celów grzewczych używają węgla, drewna, gazu, pelletu oraz ciepła systemowego.


Czytaj także: Kocioł na pellet – system wyprzedzający normy

Mój prąd 2023 ożywi popyt na PV?

Pobudzenie zainteresowania montażem instalacji PV jest obecnie niezbędne z co najmniej dwóch powodów.

Po pierwsze dlatego, że po przejściu z ilościowego na wartościowy system rozliczeń z Operatorem Sieci Dystrybucji popyt w branży praktycznie zamarł. Jak wynika z danych OSD w ubiegłym roku w początkowej fazie realizacji programu Mój Prąd 4.0 liczba wniosków o przyłączenie mikroinstalacji do sieci spadła o 90%. Analogiczne dane opublikował NFOŚ: liczba wniosków o dotację z programu wynosiła maksymalnie 20 tygodniowo. Po zwiększeniu kwoty dofinansowania w ostatnim kwartale 2022 r. wzrosła okresowo nawet do 4 tys. na tydzień.

Mikroinstalacje PV w Polsce: wzrost mocy i liczby instalacji w latach 2017-2022. Źródło: PTPiREE

Po drugie ze względu na nadchodzący obowiązek montażu PV na każdym budynku. Obowiązek ten na właścicieli tak domów jednorodzinnych, jak i budynków użyteczności publicznej czy też komercyjnych, nakłada nowelizacja unijnej dyrektywy EPBD. Dotyczy ona bezpośrednio charakterystyki energetycznej budynku, która zakłada samowystarczalność obiektów mieszkalnych i użyteczności publicznej w zakresie pozyskiwania energii cieplnej i elektrycznej.


Warto wiedzieć

Choć sporo mówi się u nas o obowiązkowej fotowoltaice, nie wiadomo, od kiedy obowiązek ten miałby w Polsce wejść w życie. Ponieważ wynika on z nowelizacji EPBD, czekają go konsultacje z państwami członkowskimi. Nie czekając na ostateczne ustalenia, władze Warszawy realizują Program Rozwoju Fotowoltaiki Miejskiej, który zakłada obowiązek montażu instalacji PV do 2030 r. na wszystkich budynkach miejskich.


W pierwotnej wersji nowelizacja obowiązek instalacji fotowoltaiki miał obejmować jedynie nowe budynki jednorodzinne i komercyjne (hotele, obiekty gastronomiczne itp.) oraz dachów remontowanych. Obecnie obejmuje on również budynki już istniejące, ale nie wiadomo, czy dyrektywa w tej formie zostanie utrzymana. Jej ostateczny kształt zależy bowiem od wyników negocjacji między Komisją, Parlamentem i Radą Europejską.

Nowe przepisy obejmują dachy o powierzchni większej niż 50 m2 oraz budynki, których dachy są wystawione na południe, wschód lub zachód. Właściciele budynków, które nie spełniają kryteriów określonych w dyrektywie, mają obowiązek przynajmniej rozważenia instalacji PV lub innych odnawialnych źródeł energii.


Terminy obowiązkowego montażu PV według EPBD:

  • 2026 r. – na wszystkich nowych obiektach użyteczności publicznej i komercyjnych o powierzchni użytkowej ponad 250 m2;
  • 2027 r. – na istniejących obiektach użyteczności publicznej i komercyjnych o powierzchni użytkowej ponad 250 m2;
  • 2029 r. – na wszystkich nowych budynkach jednorodzinnych;
  • 2032 r. –na wszystkich budynkach przechodzących gruntowny remont.

Więcej informacji na www.mojprad.gov.pl