Kredyty hipoteczne biją rekordy, budowlanka zaciera ręce!

Elżbieta Amborska, [email protected]

Kredyty hipoteczne w grudniu tego roku pobiły rekord popularności. Wzrosła nie tylko liczba wnioskodawców, ale i wysokość wnioskowanego kredytu. To dobra informacja dla całej branży budowlanej.

Jeszcze na wiosnę wszyscy z niepokojem śledzili spadek zainteresowania Polaków kredytami hipotecznymi. Po marcowym zamknięciu gospodarki wszyscy wstrzymali oddech, także kredytobiorcy. Nikt nie wiedział, jak lockdown wpłynie na sytuację gospodarczą, a więc i ostatecznie finanse gospodarstw domowych. Nie bez znaczenia na spadek liczby wniosków o udzieleniu kredytu hipotecznego było podniesienie kwoty wkłady własnego i ich oprocentowania.

Do sierpnia trwał swoisty impas w zaciąganiu kredytów. Prognozowano nawet załamanie rynku mieszkaniowego. Tymczasem nie tylko nic takiego nie nastąpiło, ale stało coś dokładanie przeciwnego. W grudniu zaś średnia kwota wioskowanego kredytu była najwyższa w historii! Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że było to aż 307,47 tys. zł. Oznacza to wzrost wartości kredytu o 6,7% w stosunku do grudnia 2019 roku. W dodatku o kredyt mieszkaniowy w ostatnim miesiącu 2020 roku wnioskowało 33,59 tys. potencjalnych kredytobiorców. To aż o 9,7% więcej niż w grudniu roku 2019!

kredyty-hipoteczne-budowlanka

Skąd taka zamiana?

Pomysłów na wytłumaczenie rekordowego zainteresowania Polaków kredytami hipotecznymi jest wiele. Profesor Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej, uważa, że to efekt rozpoczęcia akcji szczepień przeciw SARS-CoV2. Wraz z nadzieją na zakończenie pandemii rośnie optymizm inwestorów, którzy chętniej wydają pieniądze i zapożyczają się w bankach.

Na rynku nie brak jednak też i takich opinii, że inwestorzy zaczęli uciekać od gotówki. W trudnych czasach to „gorący towar”, dlatego postanowili jak najwięcej pieniędzy ulokować w nieruchomościach. Większość z nich przeznaczyli na wkład własny, a resztę dobrali z banku. Skoro tak, to dlaczego kwota kredytu jest rekordowo wysoka? Może dlatego, że ostatnio coraz większym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o zdecydowanie większym metrażu? To z kolei może być efektem doświadczeń po wiosennym zamknięciu gospodarki. Rodziny nagle musiały przebywać ze sobą non stop na niewielkiej przestrzeni. A od tego już dawno się odzwyczailiśmy, bo większość czasu spędzamy w pracy. Dzieci zaś widujemy rzadko nie tylko dlatego, że jesteśmy w firmie. Wielu z nas posyła je przecież na niezliczone zajęcia dodatkowe.

Jeszcze innym wyjaśnieniem rekordowego zainteresowania kredytami mieszkaniowymi mogą być nowe, bardziej restrykcyjne warunki techniczne dla budynków. Zaczęły obowiązywać od 31 grudnia tego roku, ale kto zdążył złożyć wniosek o pozwolenie na budowę do 30 grudnia, może budować według poprzednich wymagań.

Kredyty hipoteczne a budowlanka

Im więcej kredytów mieszkaniowych udzielą banki, tym lepiej dla branży budowlanej. Wykończeniówka i firmy parające się wyposażeniem wnętrz mogą mieć nadzieję na więcej zleceń w zakupionych mieszkaniach. Firmy budowlane mogą natomiast liczyć na to, że na wiosnę ruszą budowy domów jednorodzinnych. Nie powinno im zatem zabraknąć pracy w tym roku, o co do niedawna jeszcze się martwili.

Więcej informacji o sytuacji na rynku kredytów mieszkaniowych tutaj.

CZYTAJ TAKŻE: Sytuacja w branży: Budowlanka ma się nieźle

WT 21 wchodzą w życie

WT21 (1): Ściany chroniące ciepło