BHP: Bezpieczni w pracy 4.0

Elżbieta Amborska, [email protected]

W pracy spędzamy co najmniej jedną trzecią życia. To bardzo dużo, zważywszy na obciążenia i zagrożenia, na jakie w tym czasie jesteśmy narażeni. Ograniczeniu ich negatywnego oddziaływania na zdrowie pracowników oraz strat spowodowanych chorobami i wypadkami w pracy służy program BHP „Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy”.

„Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy” to program wieloletni, który realizowany jest na mocy uchwały Rady Ministrów. Po raz pierwszy ustanowiony został w roku 2008 i przewidziany był na lata 2008–2010. Ze względu na skalę negatywnych zjawisk występujących w zakładach pracy w zakresie BHP oraz strat społecznych i ekonomicznych, które one generowały, okazało się, że był to tylko jego pierwszy etap. W roku 2011 postanowiono go kontynuować do roku 2013 (etap II). W latach 2014–2016 realizowano etap III, a w latach 2017–2019 etap IV. 13 sierpnia br. Rada Ministrów podjęła uchwałę o jego kontynuacji także w latach 2020–2022 (etap V).

Przesłanek do kontynuacji programu jest zasadniczo trzy:

  • wysoki poziom kosztów społeczno-ekonomicznych związanych z wypadkami przy pracy i chorobami zawodowymi;
  • konieczność dostosowywania krajowych przepisów z zakresu BHP do unijnych dyrektyw i strategii rozwoju gospodarczego przyjętej dla całej Unii;
  • potrzeba dostosowania regulacji dotyczących BHP do strategii rozwoju gospodarczego naszego kraju.

Niska świadomość, wysokie koszty

Program „Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy” kontynuowany jest już jedenasty rok. Mimo to świadomość roli, a często i sam stan warunków BHP w naszych zakładach pracy nadal wymaga poprawy. Nadal mamy wysoki wskaźnik wypadków w pracy ze skutkiem śmiertelnym. To prawie 300 osób rocznie – najwięcej w budownictwie, wśród osób młodych i starszych). Ponosimy też wysokie koszty ekonomiczne chorób i wypadków w pracy. Co roku z funduszu wypadkowego ZUS wypłaca się z ich tytułu około 5 mld zł. Doliczyć do tego trzeba jeszcze koszty leczenia i rehabilitacji ponoszone przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Do strat powodowanych przez wypadki i choroby zawodowe doliczyć trzeba też koszty ekonomiczno-społeczne związane z wykluczeniem poszkodowanego z rynku pracy. Często wiąże się to z pogorszeniem sytuacji finansowej całej rodziny, która nierzadko musi sięgać po środki z pomocy socjalnej. A przecież koszty wypadków i chorób zawodowych ponoszą także pracodawcy. Jako Ci, którzy muszą wypłacać odszkodowanie. Także jako Ci, którzy muszą pozyskać nowego pracownika i przygotować go do pracy na danym stanowisku. To oni też ponoszą straty spowodowane absencją chorobową pracowników, przestojami i opóźnieniami w realizacji zamówień.

Uwzględniając wszystkie wydatki ponoszone przez różne strony biorące udział w finansowaniu skutków wypadków i chorób zawodowych, ich sumę należy ostatecznie szacować na poziomie około 20 mld zł rocznie. Przy czym koszty pośrednie (ponoszone przez pracodawców, poszkodowanych i ich rodziny oraz całe społeczeństwo) są znacznie wyższe niż koszty bezpośrednie (ZUS, NFZ).

Przemysł 4.0

Przemysł 4.0 to taka organizacja procesów wytwórczych i łańcucha dostaw, która zapewnia nie tylko większą wydajność, ale też nadąża za nieustannie zmieniającymi się potrzebami indywidualnych klientów. Umożliwić to ma dogłębna cyfryzacja procesów produkcyjnych oraz integracja informatyczna. A to z konieczności wiąże się z zastosowaniem nowoczesnych, ciągle rozwijających się technologii cyfrowych. Coraz więcej jest więc tzw. fabryk inteligentnych, które m.in. produkują wyroby pod indywidualne potrzeby klienta. Rośnie liczba pracowników, którzy współpracują ramię w ramię z robotami. Coraz więcej danych przetwarzamy w chmurach…

Dla większości z nas może i brzmi to, jakby stanowiło opis scenografii do filmu science fiction, ale to nie fikcja. Koncepcja cyfryzacji wszystkiego, co się da w gospodarce, już się dokonuje i na pewno będzie postępowała. To na Przemyśle 4.0 Unia Europejska chce budować swój dobrobyt i przewagę na rynkach globalnych. Polska również.

Nowe zagrożenia

Rozwój Przemysłu 4.0 to nie tylko wielkie wyzwanie technologiczne, ale także psychospołeczne. Nowoczesne technologie wymagają bowiem ciągłego uczenia się i podnoszenia kompetencji cyfrowych. Powodują duże obciążenia poznawcze związane z ogromną ilością danych napływających w krótkim czasie. To zwiększa i tak już w naszym kraju wysoki wśród pracowników poziom stresu. A dochodzi do tego jeszcze zmniejszenie stabilności zatrudnienia (praca tymczasowa, na wezwanie, zdalna, samodzielne poszukiwanie zleceń, przekwalifikowywanie się itp.). Cyfryzacja obciąża też dużą zależnością od innych (klientów, współpracowników, sieci partnerów itp.). W efekcie pracownicy coraz częściej cierpią na zaburzenia psychiczne. Coraz więcej z nich choruje zwłaszcza depresję – w Polsce to trzecia na liście przyczyn zmniejszających liczbę lat w zdrowiu i druga na zusowskiej liście przyczyn najdłuższych zwolnień lekarskich z pracy). Rośnie też liczba osób, które dla podtrzymania i zwiększania swojej wydajności coraz częściej sięga po środki psychoaktywne.

Czwarta rewolucja przemysłowa niesie zatem ze sobą nowe, mało zbadane zagrożenia związane z funkcjonowaniem pracowników w scyfryzowanym środowisku pracy. Zaburzenia psychiczne pojawiające się u pracowników to jedno z najważniejszych zagrożeń. Drugim są choroby układu mięśniowo-szkieletowego (MSD), takie jak zespół cieśni nadgarstka i zespół bólowy szyjnego oraz lędźwiowo-krzyżowego odcinka kręgosłupa. Oba w aspekcie bezpieczeństwa pracy są rozpoznane w niewielkim stopniu i wymagają dogłębnych badań, a już w tej chwili generują duże koszty związane z opieką medyczną.

Trzecim bardzo poważnym zagrożeniem generowanym przez Przemysł 4.0 jest rosnące ryzyko wykluczenia z rynku pracy osób starszych. Przede wszystkim ze względu na duże obciążenia poznawcze, które on generuje, konieczność częstego przekwalifikowywania i ciągłego uczenia się nowych rzeczy. W starzejących się społeczeństwach Europy to poważny problem.

Cele i środki

Od początku uchwalenia programu jego cel jest wciąż ten sam: zwiększenie bezpieczeństwa pracy, a przez to zmniejszenie obciążeń dla budżetu i strat ekonomicznych wynikających z wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz zapobieganie wykluczeniu z rynku pracy osób starszych i niepełnosprawnych. To jednak nie jedyne pozytywne skutki realizacji programu. W efekcie zwiększyć ma się też konkurencyjność polskich przedsiębiorstw i polskiej gospodarki na rynkach międzynarodowych i globalnych.

Realizacji celu programu służyć ma wykorzystanie nowoczesnych technologii i innowacyjnych rozwiązań ograniczających liczbę osób narażonych w miejscu pracy na działanie czynników niebezpiecznych, szkodliwych i uciążliwych. Wlicza się w to m.in. opracowanie :

  • normatywów dla substancji szkodliwych;
  • metod, zasad i narzędzi i środków służących identyfikacji zagrożeń oraz ochronie indywidualnej i zbiorowej;
  • metod edukacji i baz danych charakteryzujących polskie społeczeństwo pod kątem tworzenia stanowisk pracy dostosowanych do indywidualnych możliwości psychospołecznych i fizycznych pracownika.

W odróżnieniu od etapów I–IV, obecnie w programie mocno podkreślono:

  • zagrożenia wynikające z cyfryzacji gospodarki i konieczność podejmowania działań, które będą niwelowały ich wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo pracowników;
  • podnoszenie jakości zarządzania bezpieczeństwem w zakładach pracy (nowe programy edukacyjne dla przyszłych specjalistów ds. BHP);
  • zwiększanie znajomości zagadnień z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy wśród pracodawców, pracowników oraz dzieci i młodzieży  (edukacja, interaktywne aplikacje szkoleniowe i wspomagające działania BHP, elektroniczne biblioteki specjalistyczne, serwisy internetowe dla specjalistów BHP oraz innych odbiorców, w tym małych i średnich przedsiębiorstw, a także wydawnictwa poświęcone zagadnieniom z zakresu BHP).

Uczestnicy programu

Uwzględniając aktualny stan warunków BHP w naszych firmach, realizacja programu to duże wyzwanie. Tym większe, że poziom świadomości pracodawców i pracowników na temat czynników zagrażających ich życiu i zdrowiu w wielu zakładach pracy jest po prostu niski. A o tym, jak niespełnianie wymagań BHP wpływa na kondycję finansową firmy, prawie żaden. Większość pracodawców lekceważenie przepisów bezpieczeństwa traktuje jako zmniejszenie kosztów funkcjonowania swojego przedsiębiorstwa. Mało kto liczy, ile by zaoszczędził, poprawiając warunki BHP. A więc gdyby ograniczył absencje spowodowane chorobami zawodowymi i wypadkami, przestoje, odejścia wykwalifikowanych pracowników, koszty procesu rekrutacyjnego i przyuczania nowych pracowników do zadań na danym stanowisku itp. Nie ma też co liczyć, że pracodawcy w swoich działaniach uwzględniają koszty, jakie na skutek ich zaniedbań ponosi budżet państwa (chociaż pośrednio ich to także obciąża) i sami wezmą się za poprawę warunków pracy.

Mając powyższe na uwadze, skalę potrzebnych działań i niezbędne nakłady finansowe, rząd na realizację V etapu programu „Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy” przeznaczył ponad 100 mln zł. Dwie trzecie tej kwoty pozostaje w dyspozycji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, jedna trzecia zaś Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W realizacji części merytorycznej programu (prewencja, badania, edukacja i promocja) uczestniczyć będą:
  • służby państwowe powołane do czuwania nad bezpieczeństwem w środowisku pracy (Państwowa Inspekcja Pracy, Państwowa Inspekcja Sanitarna, Urząd Dozoru Technicznego, Wyższy Urząd Górniczy, Polski Komitet Normalizacyjny);
  • instytucje badawcze analizujące wpływ poszczególnych czynników niebezpiecznych, szkodliwych i uciążliwych dla zdrowia pracowników, opracowujące odpowiednie normatywy dla każdego z nich itp. (Główny Instytut Górnictwa, Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego, Instytut Lotnictwa, Instytut Medycyny Pracy, Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, Instytut Techniki Elektronowej, Instytut Włókiennictwa w Łodzi) ;
  • partnerzy społeczni;
  • przedsiębiorstwa zrzeszone w Forum Bezpiecznej Pracy oraz Polskim Zrzeszeniu Producentów i Dystrybutorów Środków Ochrony Indywidualnej;
  • przedsiębiorstwa o profilu działalności odpowiadającym realizowanej tematyce badawczej.
Za rozpowszechnianie i wdrażanie wyników programu odpowiedzialne będą zaś:
  • ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Infrastruktury, Przedsiębiorczości i Technologii, Inwestycji i Rozwoju, Zdrowia, Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
  • służby państwowe (jak wyżej oraz Transportowy Dozór Techniczny, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Naczelna Organizacja Techniczna, Związek Rzemiosła Polskiego);
  • związki zawodowe (Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych);
  • organizacje skupiające pracodawców (Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej, Business Centre Club);
  • specjaliści z zakresu BHP (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pracowników Służby BHP, sieć ekspertów ds. BHP certyfikowanych przez CIOP-PIB, sieć Regionalnych Ośrodków BHP akredytowanych i koordynowanych przez CIOP-PIB).

Generalnym Wykonawcą i Koordynatorem realizacji programu „Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy” jest Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy (CIOP-PIB).